Aktualności

Druga porażka z rzędu


Druga porażka z rzędu

Zbyt wiele popełnionych błędów i dobra postawa najbardziej doświadczonych zawodniczek w drużynie rywalek – głównie te czynniki zdecydowały o drugiej z rzędu porażce Słupi. Tym razem sposób na pokonanie słupszczanek znalazł MTS Żory.

Patrząc na przebieg tego meczu, trudno byłoby stwierdzić, że w sobotę w Słupsku zameldował się beniaminek I ligi. Kibice, którzy oczekiwali jednostronnego widowiska, w którym to Słupia będzie brylować, musieli szybko zweryfikować swoje apetyty. Zespół z Żor, w którego składzie znajdują się zawodniczki z ekstraklasową przeszłością, już od pierwszych minut dał wyraźny sygnał, że chce wygrać.

Wynik tego meczu otworzyła Agnieszka Łazańska, której udało się wykorzystać rzut karny. Po chwili do wyrównania doprowadziła Natalia Staszkiewicz. Podobnie wyglądała zresztą cała pierwsza połowa. Żadnej z drużyn nie udało się wyjść na zdecydowane prowadzenie.

Sporym zaskoczeniem dla kibiców Słupi był za to pierwszy kwadrans drugiej połowy. Sztab szkoleniowy przyjezdnych zdecydował się na zmianę sposobu gry i indywidualne krycie Agnieszki Łazańskiej. To mocno sparaliżowało grę ofensywną słupszczanek, które przez ponad dziesięć minut nie znalazły sposobu na polepszenie swojego bramkowego dorobku. Skuteczne były za to rywalki, które z każdą kolejną minutą powiększały swoje prowadzenie. W 49.minucie Słupia przegrywała już pięcioma bramkami. Tak dużej przewagi rywalki już nie zmarnowały. Mecz zakończył się wynikiem 23:28.

Warto dodać, że w składzie Słupi znalazły się Martyna Budnicka i Klaudia Domaros. Obie zawodniczki zostały wypożyczone z AZSu Koszalin na najbliższe spotkania.

Najskuteczniejsza w szeregach słupskiego zespołu była Agnieszka Łazańska, która zdobyła w całym meczu osiem bramek. W ekipie MTSu wysoką formę zaprezentowała Natalia Staszkiewicz. Jej dorobek to siedem trafień. s