Aktualności

Szymon Kmieć. Nowa twarz na ławce trenerskiej Słupi


Szymon Kmieć. Nowa twarz na ławce trenerskiej Słupi

Oczy kibiców piłki ręcznej w Słupsku zwrócone są nie tylko na zespół seniorek występujący w II lidze, ale także na osobę nowego szkoleniowca drużyny. Szymon Kmieć na parkietach spędził wiele czasu, ale głównie jako zawodnik. Po zakończeniu kariery zasiadł co prawda na ławce trenerskiej, ale opiekował się głównie zespołami młodzieżowymi. Odwaga, ambicja i determinacja skłoniły go do tego, by wykonać kolejny krok i przystać na propozycję ze słupskiego klubu.

Szymon Kmieć formalnie objął słupski zespół w sierpniu, jednak już od marca – w mniejszym lub większym stopniu – współpracował ze słupskimi szczypiornistkami.

Dlaczego zdecydowałeś się na ten krok?

Szymonk Kmieć: Ciężkie pytanie, pojawił się taki pomysł i po prostu się zgodziłem, chciałem pomóc piłce ręcznej w mieście.

Jak oceniasz pierwsze miesiące swojej pracy?

Oceniam bardzo dobrze, z dziewczynami mam super kontakt, zresztą atmosfera w zespole jest bardzo dobra. Dziewczyny ciężko pracują, widać już efekty. Te pierwsze tygodnie są mocno na plus.

Dokończ zdanie. Moja filozofia piłki ręcznej polega na…

Twardej grze w obronie, bieganiu do kontry i kombinacyjnej grze w ataku.

Jakie cele stawiasz sobie jako trener?

Awans do I ligi w obecnym sezonie.

Czy to pierwszy klub w karierze trenerskiej?

Wcześniej pracowałem tylko z młodzieżą.

Rozmawiał Karol Kotusiewicz

Szymon Kmieć – rocznik 93’. Wychowanek Pogoni Zabrze. W czasie kariery sportowej występował na boisku na pozycji rozgrywającego. Grał m.in. w Sokole Kościerzyna, który występował w I lidze. Dynamicznie rozwijająca się kariera sprawiła, że był w kręgu zainteresowań wielu polskich klubów, a także niemieckich. Sportową karierę przerwała poważna kontuzja w 2017 roku.